Praca maszyn leśnych w trakcie wycinania drzew wymaga wykorzystania dużej ilości olejów i smarów. Mowa między innymi o urządzeniach tnących, zasilanych hydraulicznie lub popularnych piłach łańcuchowych. W czym tkwi problem? Niestety, każdy kij ma dwa końce – korzystanie z wysokowydajnych maszyn leśnych to olbrzymie ilości olejów do pilarek wylewanych na ściółkę. Nie możemy temu zapobiec zmieniając praktykę wycinki ani same narzędzia – na horyzoncie pojawiło się jednak optymalne rozwiązanie dla wykonawców przetargów, jak i środowiska naturalnego – oleje biodegradowalne do pilarek.
Problem zanieczyszczania lasów olejami do pilarek
Zagrożenie dla środowiska naturalnego, płynące z wycieku olejów do pił łańcuchowych wydaje się marginalne, do czasu aż nie poznamy liczb. Otóż do polskich lasów rocznie wylewanych jest około 7 milionów litrów olejów do pilarek. Jak to się dzieje? W trakcie pracy piły łańcuchowej olej naprowadzany na ostrze zapobiega tarciu i chroni maszynę przed przedwczesnym zużyciem. Olej ten, trafiając na piłę w ruchu, jest w części wyrzucany w promieniu nawet do 2 m od operatora. Niestety substancja ta nie posiada zdolności do samoistnego rozkładu w środowisku naturalnym, ulega więc bioakumulacji. Oznacza to, że wędruje w ekosystemie, gromadząc się w różnej proporcji procentowej w gruncie, w wodzie oraz w organizmach żywych.
Oleje VEGATOL – biodegradowalne płyny przemysłowe na ratunek polskim lasom!
Polska firma VEGATOL to jeden z przykładów korzystnego wpływu działań proekologicznych na rynek materiałów przemysłowych. Wprowadzona przez nich, stosunkowo nowa technologia olejów biodegradowalnych pozwala prawie w całości wyeliminować szkodliwe działanie pilarek w lasach. Oleje do pił łańcuchowych na bazie olejów roślinnych prawie w całości potrafią ulec rozkładowi w czasie do jednego miesiąca od wycieku. Zanieczyszczenie nie migruje, lecz zostaje w naturalny sposób zneutralizowane siłami natury.
Czy maszyna na tym nie traci? Takie pytanie mogą zadać sceptycy, których spora grupa to operatorzy maszyn leśnych. Uspokajamy, oleje biodegradowalne mają te same, a często nawet lepsze parametry techniczne, jak ich odpowiedniki. W przypadku olejów do pilarek VEGATOL możemy mówić także o dodatkach uszlachetniających, czyli związkach chemicznych o charakterze antyoksydacyjnym i przeciwkorozyjnym. Ich funkcją jest wydłużenie żywotności i bezawaryjności pilarek do maksimum, głównie poprzez zabezpieczenie prowadnicy i samego łańcucha.
Konsekwencje i realne zagrożenia – oleje do pilarek w praktyce
Każdy, kto zdecyduje się wykorzystać olej do pilarek, który nie jest olejem biodegradowalnym, działa wbrew decyzji dyrektora lasów państwowych z roku 2016. Jednorazowa kara finansowa dla wykonawcy przetargu to 2 000 zł.
Realnym zagrożeniem, wynikającym z wylewania milionów litrów olejów do pilarek na powierzchnię lasów jest wcześniej wspomniana bioakumulacja. Człowiek będąc na końcu łańcucha pokarmowego narażony jest na spożycie największej ilości zakumulowanych w wodzie oraz organizmach żywych substancji szkodliwych, w tym substancji kancerogennych.
